Charakterystyka włosów wysokoporowatych
Niektóre z nas rodzą się z włosami o wysokiej porowatości. U innych z kolei wysokoporowatość jest wtórna. Oznacza to, że powstała na skutek intensywnych zabiegów fryzjerskich, takich jak rozjaśnianie, czy stylizacji na gorąco.
Włosy wysokoporowate często mają tendencję do kręcenia się i falowania lub po prostu są kręcone z natury.
Nierzadko elektryzują się i puszą. Cechują się wysoką podatnością na plątanie, przez co ich rozczesanie nie należy do najłatwiejszych. Inaczej jest z modelowaniem i układaniem tego rodzaju pasm – w przeciwieństwie do rozczesywania nie sprawia to trudności. Łatwo łamią się na długości, a ich końce zwykle są rozdwojone.
Włosy wysokoporowate pozbawione są naturalnego blasku. Szybko płowieją od słońca. Wysokoporowatość może być widoczna praktycznie gołym okiem, ale jedynie obejrzenie pasm pod mikroskopem nie pozostawia złudzeń. Łuski włosów wysokoporowatych są mocno odchylone, a ich powierzchnia nierówna.
Jak dbać o włosy wysokoporowate – tego NIE rób!
Kontakt włosów z wysokimi temperaturami sprzyja otwieraniu się łusek. Stąd też pierwszym krokiem w radzeniu sobie z pasmami o wysokiej porowatości powinno być jego ograniczenie. Staraj się nie suszyć włosów suszarką z gorącym nawiewem – wybierz średni, a suszenie zakończ zimnym nawiewem, który pomoże domknąć łuski. Zapomnij o używaniu prostownicy czy lokówki – bezpośredni kontakt pasm z urządzeniami do stylizacji na gorąco tylko pogorszy ich stan.
Jeśli planujesz kąpiel w morzu lub basenie, koniecznie zabezpiecz włosy czepkiem. Słona i chlorowana woda to coś, za czym Twoje wysokoporowate włosy, delikatnie mówiąc, nie przepadają. Podobnie jest z szorstkimi ręcznikami, które powinnaś zastąpić najlepiej bawełnianą koszulką. Pamiętaj, aby po umyciu powstrzymywać się od energicznego pocierania włosów ręcznikiem. Nie zawijaj ich też w turban na dłużej niż kilka minut. Tego rodzaju nawyk może doprowadzić do przetłuszczania się skalpu. Jeśli zależy Ci na poprawie stanu
włosów wysokoporowatych, zapomnij o regularnym upinaniu ich w ciasny kucyk, zwłaszcza na noc.
Wyeliminuj ze swojej rutyny pielęgnacyjnej kosmetyki z bardzo kwaśnym pH (np. płukanka octowa) i mocno zasadowym pH. Staraj się unikać preparatów z agresywnymi detergentami, drażniącymi silikonami, alkoholami (np. alkohol denat), oraz PEG-ami. Stroń też od parafiny, która może dodatkowo wysuszyć
włosy wysokoporowate.
Jak dbać o włosy wysokoporowate – TO pomoże!
Już samo wyeliminowanie kontaktu włosów z wysokimi temperaturami na pewno poprawi ich kondycję. Nie tylko nie używaj urządzeń do stylizacji na gorąco, ale i myj włosy letnią wodą. Susz je, czesz i upinaj delikatnie, aby nie narażać ich na uszkodzenia mechaniczne.
Pielęgnacja włosów wysokoporowatych powinna opierać się na kosmetykach zawierających nawilżające emolienty. Ten fragment jest dla Ciebie, szczególnie jeśli zmagasz się z puszeniem się fryzury i nie wiesz,
jak dociążyć włosy wysokoporowate. To właśnie emolienty powinny być bazą w
pielęgnacji włosów wysokoporowatych. Możesz bezpiecznie sięgać po kosmetyki je zawierające w swojej codziennej rutynie. Twoim włosom służyć będzie dodatek humektantów. Pamiętaj jednak o umiarze w ich stosowaniu, ponieważ nadmiar humektantów może nasilić puszenie. Jeśli Twoje włosy są mocno zniszczone, sięgaj po kosmetyki zawierające proteiny. Są one podstawowym budulcem włosów, uzupełniają ubytki w ich strukturze i dodatkowo wygładzają. Do protein zaliczają się m.in.: hydrolizowana keratyna, hydrolizowany jedwab oraz hydrolizowane białko pszenicy.
Kosmetyki do włosów wysokoporowatych
Aby włosy były odpowiednio odżywione należy używać
produktów do włosów wysokoporowatych. Do codziennego mycia stosuj
humektantowy szampon do włosów porowatych i łamliwych so!flow. Po każdym myciu sięgaj po odżywkę, która nawilży pasma – w tej roli świetnie sprawdzi się
proteinowo-emolientowa odżywka do włosów wysokoporowatych i łamliwych so!flow. Raz lub dwa razy w tygodniu postaw na intensywną regenerację z
emolientowo-proteinową maską do włosów wysokoporowatych i łamliwych so!flow.
Idealnym dopełnieniem
pielęgnacji włosów wysokoporowatych będzie olejowanie.
Jak olejować włosy wysokoporowate? Możesz to robić na sucho lub na podkład np. z hydrolatu. Olej warto pozostawić na włosach na minimum pół godziny. A
jaki olej na włosy wysokoporowate sprawdzi się najlepiej? Stawiaj na oleje roślinne, ale tylko nienasycone. Nasz wybór numer jeden to
emolientowy olej do włosów wysokoporowatych i łamliwych so!flow. Ciekawą alternatywą jest natomiast olejek arganowy wzbogacony olejkiem makadamia Vis Plantis.
Włosy o wysokiej porowatości polubią się także z odżywkami bez spłukiwania i lekkimi, nawilżającymi spreyami. Koniecznie wypróbuj
nawilżającego sprayu do włosów suchych i matowych, lukrecja Vis Plantis. Dbaj także o zabezpieczenie końcówek szczególnie podatnych na rozdwajanie – w tej roli sprawdzi Ci się
zabezpieczające masełko na końcówki so!flow.